Na pewno nie raz zetknęliście się z sytuacją, w której autor historii oczekiwał, że będziecie zaangażowani w emocje bohaterów, ale Wam było właściwie wszystko jedno. Zwłaszcza, kiedy ktoś zostaje porwany, zabity czy w inny sposób znika i całe założenie opiera się o to, że nasza reakcja emocjonalna będzie odpowiednio silna... ale z różnych powodów nie jest.
Dziś zatem porozmawiamy sobie o sytuacji, kiedy Jason znika, ale my tylko wzruszamy ramionami.
Linki do moich social-mediów dostępne są pod https://bio.site/kubakaj
★ Support this podcast ★